Frakcja Wyrzutowa

#wschowa2023

Archive for the tag “Krzysztof Grabka Wschowa”

Dynastie Feudalne czyli psucie samorządu

W mijającej właśnie kadencji samorządu mamy taki przypadek pana radnego, który najpierw jako pracownik CKiR głosował nad przyjęciem sprawozdania np. finansowego właśnie CKiR, a następnie jako pracownik Muzeum (człowiek jak widać wielu talentów. I zgadnijcie państwo kto „załatwił” mu tę robotę? Taki mini konkurs ogłaszam) głosował nad przyjęciem sprawozdania np. finansowego  Muzeum.

Tylko we Wschowie  la-lala 

Okazuje się jednak, że jest jeszcze wyższy stopień psucia samorządu, tylko tak, siląc się na łagodność, można ten pomysł nazwać,  że syn, jako radny gminy, będzie ojca, jako dyrektora instytucji samorządowej, kontrolował. PSL to jednak nie legitymacja partyjna, lecz stan umysłu. 

Realizacja takiego pomysłu, który powinien zakończyć się wraz z butelką alkoholu pitego podczas jego powstawania, po raz kolejny udowadnia nam, że ONI tu we Wschowie łagodnie i bezboleśnie przechodzą z demokracji w system feudalny, gdzie potomkowie krwi będą wypełniać wolne wakaty i pozorować wykonywanie czynności kontrolnych w naszym imieniu.

Jest to też dowód, że gdy burmistrz Grabka, w blokach startowych walki o reelekcję,  mówi nam, że chce budować społeczeństwo obywatelskie, po prostu nie wie o czym mówi. I to nie przypadek, że właśnie jego komitet takie rozwiązanie na swoich listach proponuje. 

 

Czy wy nas macie za idiotów ? *

Budowa obwodnicy coraz bliżej – informuje nas od piątku oficjalna strona miasta i gminy Wschowa. Oczywiście fakt ten być może nie miałby miejsca, gdyby nie liczne rozmowy i konsultacje przedstawicieli wschowskiego samorządu, z Burmistrzem Krzysztofem Grabką na czele, z zarządem Województwa Lubuskiego.– podkreśla autor tej notki, a ja z zażenowaniem chowam twarz w dłoniach.

W przepastnym internetowym archiwum agitek burmistrza Grabki, które wydawane są za nasze pieniądze, a nazywają się Wschowski Informator Samorządowy, nie ma numeru (7)1/2005 z 25 marca 2005 roku. Jesteście jednak państwo na poważnym blogu i bez większych problemów możemy przeczytać taki artykuł:

img024

Kiełbasa wyborcza w tym roku coś pachnie nieświeżo. Jeśli nie można wyciągnąć ponownie pływalni, to wraca się do obwodnicy. Tylko czy to aby na pewno sukces burmistrza Grabki, jego zdolności negocjacyjnych, że obwodnica, która powinna już służyć mieszkańcom od lat co najmniej 5, ciągle jest w sferze szans i opcji?

* Kazik – Czy wy nas macie za idiotów 

Załatwić Owoca

scan lubuska

Gazeta Lubuska numer 222 (19 185 ) 24.09.2014

Jak widać jesteśmy ciągle przy wczorajszym tekście Kamieni kupa i posiłkujemy się tekstem z dzisiejszej Gazety Lubuskiej. 

Działalność Centrum Kultury i Rekreacji w tzw. gastronomi, o czym świadczą dane dostarczane przez samo Centrum, nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. W 2013 roku ogródek wiedeński przyniósł straty. W rzeczywistym świecie, a nie w świecie fantazji, w którym wydaje się, że żyją wschowscy decydenci, strata finansowa w firmie prowadzącej działalność gospodarczą niesie ze sobą wymierne konsekwencje. Brakuje na opłaty, narusza się rezerwy finansowe itp. 

W 2013 roku, wg dyrektora Chałupki, ogródek piwny na Wschowskim rynku zarobił około 1000 zł. Wyliczenie to jest bardzo kulawe i z kategorii pisanych na kolanie, ale na potrzeby tego wpisu potraktujmy je poważnie. Jeśli zarabiamy tysiąc złotych rocznie, to nie kupujemy za 59 tys. złotych na własność ogródka wiedeńskiego. Najtańszy bowiem kalkulator powie nam, że na zwrot tej inwestycji będziemy czekać 59 lat. Przy czym pamiętajmy, że za kwotą 59 000 zł tak naprawdę kryją się metry kwadratowe drewna okraszone jakimś tam agd. 

Wydawanie publicznych pieniędzy na zwalczanie konkurencji to jawna kpina – mówi w teksie Gazety Lubuskiej Łukasz Pytel i ma on stu procentową rację. Jak można konkurować z „firmą”, która jest nastawiona na stratę i paradoksalnie operuje (czytaj traci) pieniądze, które dostaje od przedsiębiorców, których pozycje podkopuje. 

Burmistrz Grabka powiada, że zwracanie uwagi na tę oczywistą patologię jest elementem kampanii wyborczej. Spójrzmy jednak na daty. 23 kwietnia 2013 roku, a więc długo przed obecną kampanią wyborczą, pisałem tak – Podnieśmy skroń śmiało i wyjrzyjmy z urzędniczego gabinetu (jakiego –  to do wyboru ) i spójrzmy na miasto. Praktycznie jest całe do zdobycia. Otwierajmy pod szyldem Centrum piekarnie, masarnie, sklepy mięsne i cynamonowe. I ten błogosławiony komfort, że nie musisz martwić się o pensje czy ZUS. Dotacja z gminy, a więc od nas, na czas przyjdzie, a tam jakoś tak 1,2 mln zł na pensje zapewnione. Bajka. 

Po za tym za dwa miesiące będzie po wyborach, a problem nie zniknie. W lokalu, który pozwolono zdewastować, który stał pusty przez 8-9 lat i nie przynosił gminie żadnych korzyści, wyremontowanym i wyposażonym za środki w lwiej części pozyskane poprzez komercyjny kredyt, gmina będzie prowadziła działalność gospodarczą, która nie ma nic wspólnego z zdrową prorynkową konkurencją. No chyba, że nowy burmistrz podejmie inne decyzje. 

Słowa burmistrza Grabki udowadniają też, że i ja i pan Pytel i inni wschowscy przedsiębiorcy z branży gastronomicznej mamy rację. Przecież można w pięć minut, kolokwialnie pisząc, załatwić Owoca i udowodnić, że np. 59 tys. zł za ogródek piwny to cena atrakcyjna, cena, która udowadnia wyjątkową dbałość dyrektora Chałupki o mienie publiczne i w związku z tym pan Owoc piszę banialuki lub wręcz perfidnie kłamie. 

Po prostu dajcie ludziom zarabiać pieniądze. Niech próbują. Niech startują do przetargów. Niech im się, miejmy nadzieje, wiedzie. Po prostu niech władza nie przeszkadza. 

Biega, krzyczy pan Hilary gdzie są moje filary

Pozytywnie oceniamy działalność dotychczasowego burmistrza – mówił Franciszek Baśczyn – i będziemy go wspierać, aby w następnej kadencji to właśnie burmistrz Grabka pełnił dalej obecną funkcję.

Trzy filary mają stanowić o programie wyborczym komitetu. Są to rozwój gospodarczy, gmina przyjazna mieszkańcom oraz turystom, a trzecim filarem jest społeczeństwo obywatelskie. 

Krzysztof Grabka będzie budował społeczeństwo obywatelskie? Tak śmieszno, że aż strasznie.

Gminę przyjazną obywatelom będzie zapewne budował wice Andrzej Nowicki. Tak zasłużony w tłumaczeniu, dlaczego gminie tytuł lidera innowacyjności się po prostu należy.

Ręka sama szuka wyłącznika komputera.

Zostańmy jeszcze jednak na chwilę przed ekranem i cofnijmy się do 2010 roku na  konferencję prasową  Komitetu Wyborczego Wyborców „Razem w przyszłość” w ówczesnym składzie i przypominamy sobie, że filarów było siedem – gospodarka i nowe miejsca pracy, infrastruktura drogowa, nowoczesna oświata, bezpieczeństwo publiczne, poprawa warunków życia mieszkańców, ochrona środowiska i promocja naszych samorządów

W 2014 roku, przed nadciągającymi wyborami, wypada zrobić konferencję prasową. Zrobiło więc i ją środowisko burmistrza Grabki. Problem polega na tym, że to środowisko nie ma już nic do powiedzenia i sprawia wrażenie po prostu wypalonego. Zero energii, zero świeżości, zero nowych pomysłów. Nawet filary się nie zgadzają. GAME OVER

konferencja-na-portal4

foto http://www.wybory.zw.pl/

 

Przepraszam nie wzrusza mnie wcale

Większa cześć rozmów, jakie prowadzę dziś – przed wyborami, nieuchronnie zmierza do punktu, w którym zaczynam tłumaczyć się za Krzysztofa Grabkę, dlaczego sytuacja naszego miasta wygląda, tak jak wygląda na koniec jego trzeciej kadencji.

Uczciwie muszę przyznać, że po prostu nie wiem, jak ta sytuacja wygląda. To znaczy jakiś ogólny obraz, bazując np. na danych z kolejnych budżetów Wschowy, nędzy i rozpaczy mam, ale odpowiedź na pytanie, jak wygląda faktycznie stan finansów miasta (czynnik decydujący w sposób zasadniczy o funkcjonowaniu miasta ) przyniesie audyt, który dla nowej władzy będzie koniecznością.

Warto w tym momencie zacytować pana Grabkę z roku 2002, który przeczuwał, że w finansach odchodzącego burmistrza Żukowskiego mogą czaić się „miny” i przytomnie odpowiadał tak:

scandebata 2002

Oczywiście dziś poziom zobowiązań Wschowy z roku 2002 możemy wspominać z rozczuleniem, wobec szerokiego gestu obecnych władz.

Debata wyborcza, z której pochodzi powyższy cytat, przynosi też wręcz romantyczne „wyznania” przyszłego Burmistrza:

scandebata 2002 b

i mój faworyt:

scandebata 2002 c

Jak jest w 2014 r., po 12 latach zasiadania na tronie, to wie każdy, kto bliżej śledzi samorządową politykę. W 2002 roku kandydat Krzysztof Grabka był człowiekiem, który mówił to szczerze. To był człowiek, który na pytanie Leona Żukowskiego – Na czym się pan zna lepiej ode mnie? Odpowiadał: 

scandebata 2002 d

Niestety te wspaniałe porywy serca są pyłem wobec rzeczywistości, choć obecny burmistrz Wschowy uparcie opowiada w wywiadach, że nadal rozumie potrzeby gminy. Gorzej z realizacją.

Realizacja tak naprawdę jest mało ważna, skoro można wybrać taki dyskurs w temacie odpowiedzialności polityka za swoje trzy kadencje, jaki zaprezentował Krzysztof Grabka podczas ostatniego programu Rozmowy Przy Szklance wody. Można go streścić do takich słów – przepraszam, wybierzcie mnie 4. raz. 

Mnie takie postawienie sprawy wręcz obraża, albowiem cała moja praca publicysty opiera się na głębokim przekonaniu, że poprzez kartkę wyborczą możemy „zatrudniać” co cztery lata (Krzysztof Owoc gorący zwolennik maksymalnie dwu kadencyjności) lepszych ludzi, by dbali o nasze interesy.  Dla mnie nie można tak po prostu skwitować suchym przepraszam niespełnionych obietnic większego lub mniejszego kalibru. Gdzie fabryki, gdzie wysypisko śmieci, gdzie basen kryty, gdzie obiecana rewitalizacja fosy, gdzie uzbrojone i scalone tereny inwestycyjne? No gdzie? 

Za chwilę dostaniecie Państwo mój krótki, rzeczowy  program wyborczy. Jeśli zdarzy się tak, że wybiorą mnie Państwo na stanowisko burmistrza miasta Wschowa, to po 4 latach, jeśli nie będzie on zrealizowany  lub nie będzie daleko posuniętej realizacji, to proszę mnie zwolnić. Natychmiast. Po prostu szkoda czasu.

Post Navigation